Tradycyjnie przyjęło się, że do Mszy świętej posługują mężczyźni – wynikało to z przekonania o zarezerwowaniu sakramentu święceń dla mężczyzn, oni też mieli naturalny, bezpośredni dostęp do ołtarza i prezbiterium. Funkcjonowały poszczególne etapy przygotowania do święceń (niższe święcenia), przysługiwało im prawo do wykonywania poszczególnych posług liturgicznych (zwłaszcza akolita czy lektor). We wspólnotach, gdzie takich osób brakowało, mogli ich zastępować mężczyźni, zwłaszcza zachęcano do tego chłopców i młodzież, widząc w posługiwaniu do ołtarza „kuźnię powołań”. Podobne przekonanie jest w instrukcji Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, o tym, co należy zachowywać, a czego należy unikać w związku z Najświętszą Eucharystią. Wydano ją w 2004 r. Czytamy w niej: „Szczególnie godny pochwały jest utrzymujący się znany zwyczaj, obecności chłopców lub młodzieńców, zazwyczaj nazywanych ministrantami, którzy służą przy ołtarzu na wzór akolity i na miarę swoich zdolności otrzymują stosowną katechezę na temat spełnianej posługi. Nie należy zapominać, że z grona tych chłopców na przestrzeni wieków zrodziła się wielka rzesza wyświęconych szafarzy”. Pojawia się jednak stwierdzenie „Do tego rodzaju służby ołtarza mogą być dopuszczane dziewczęta lub kobiety za zgodą biskupa diecezjalnego i z zachowaniem ustalonych przepisów”. Można więc dziś odpowiedzieć, że tak – dziewczynki mogą być ministrantkami. Biskup już od dawna miał władzę dopuszczania kobiet i dziewcząt do posługi przy ołtarzu, ponieważ to biskup miejsca jest moderatorem życia liturgicznego w jego diecezji.
W Polsce jednak nie we wszystkich diecezjach oficjalnie wydano takie zgody – tylko połowa biskupów nie ma nic przeciwko. Bardzo możliwe, że problemem jest brak wyrażanego zainteresowania i w konsekwencji konieczności opowiedzenia się danego ordynariusza (bywa też, że problematyczni są sami księża, którzy nawet mimo zgody ordynariusza nie patrzą życzliwie na kobiety i dziewczyny w prezbiterium). Warto – jeśli w diecezji, w której kobiety i dziewczęta nie mają jeszcze zgody biskupa na służbę przy ołtarzu – zwrócić się o takie pozwolenie. Zwłaszcza, że mocno zmieniła się sytuacja, odkąd papież Franciszek wyraził zgodę na to, by posługę akolitatu i lektoratu pełnili nie tylko mężczyźni.