Słyszałem pogląd wyrażony przez księdza, że: „źle wybrany chrzestny może być powodem do nieważności chrztu”. Rozumiem, że ksiądz może nie dopuścić do chrztu w przypadku, gdy chrzestny nie spełnia wymogów formalnych, ale uznanie „nieważności” !? Na jakiej podstawie i kto?
„Źle wybrany” chrzestny nie może być przyczyną nieważnego chrztu. Do wymogów prawnych ważności chrztu nie należy obecność chrzestnych i o tym stanowi kanon 872 („przyjmującemu chrzest powinien być dany, jeśli to możliwe, rodzic chrzestny”). Niemowlę i dziecko przed osiągnięciem użycia rozumu (7 lat) przyjmuje chrzest w wierze rodziców lub tych, którzy ich zastępują. Po osiągnięciu tego wieku rozeznania bierze się pod uwagę pragnienie zawarcia chrztu przez małoletniego. Tak samo dorosły musi o chrzest poprosić. Warunki dla przyjęcia zadania (a zatem misji, roli) chrzestnego wymienione są w kanonie 874, przede wszystkim w pierwszym paragrafie. Jakie to wymagania? Chrzestny nie może być ojcem lub matką przyjmującego chrzest, ma mieć ukończone 16 lat (od tego wieku biskup może dyspensować) i być już bierzmowanym, przyjmować sakrament Eucharystii oraz – co się z tym wiąże – prowadzić życie zgodnie z wiarą i przykazaniami. Chrzestny nie może również znajdować się w jakiejkolwiek karze kościelnej. Z racji tego, że ma towarzyszyć ochrzczonemu w drodze rozwoju wiary i w tym również wspierać rodziców (gdy chrzczone jest niemowlę lub dziecko) ma być desygnowany/wskazany do tej roli przez przyjmującego chrzest, a w sytuacji chrztu dzieci przez rodziców lub osoby zastępujące rodziców prawnie. Dopiero w sytuacji, gdy brak jest rodziców czy opiekunów proboszcz ma wyznaczyć kogoś na chrzestnego, gdy możliwa będzie realizacja zadań chrzestnego przez tę osobę w przyszłości. (Jeśli nie, to proboszcz ma wyznaczyć „zwykłego świadka” chrztu, a chrzest odbędzie się bez chrzestnych). Dodać należy, że osoba prawosławna może być chrzestnym katolika, czego nie ma w kodeksie, ale co uzupełnił dokument Papieskiej Rady ds Jedności Chrześcijan: Dyrektorium w sprawie realizacji norm i zasad dotyczących ekumenizmu z dnia 26 marca 1993 roku (n. 98b). Ksiądz proboszcz nie może „nie dopuścić do chrztu” ale może odłożyć chrzest na okres późniejszy w sytuacjach określonych ogólnie w numerze 2 pierwszego paragrafu kanonu 868. Chodzi o „nadzieję katolickiego wychowania dziecka” (cytat). W sytuacji rodziców niedających takiej nadziei poszukuje się jej w dalszym gronie osób mającego przyjąć chrzest. Takimi osobami są właśnie rodzice chrzestni. Stąd może się wydarzyć sytuacja, gdy indyferentni religijnie i niedający szans na katolickie wychowanie dziecka rodzice/opiekunowie oraz tak samo „niezaangażowani” kandydaci na chrzestnych zjawią się w kancelarii parafialnej (zaś wierząca babcia nieochrzczonego malucha mieszka dość daleko). Ustawodawca kościelny polecił ustanowić zasady postępowania o mocy prawa obowiązującego lokalnie (np. na terenie danej diecezji, danej metropolii, danego terytorium episkopatu) ustanawiające zasady i warunki odłożenia chrztu (kanon 868 §1 n.2 na końcu).